Aseksualność
- Naukowe Kola Psychoterapii
- 26 kwi 2021
- 2 minut(y) czytania
Seks to z punktu widzenia naszej ewolucji najważniejszy i najbardziej interesujący aspekt życia. Celem naszej egzystencji jest zapewnienie nieśmiertelności naszym genom (Vetulani, 2012). Od dawien dawna mówi się, w związku z tym, o występowaniu wielu orientacji seksualnych. Dzisiaj poruszymy kwestię aseksualności. Osoba aseksualna klinicznie, uważana jest za tą, która nie odczuwa pociągu seksualnego do osób tej samej lub odmiennej płci, czy ta, która nie podejmuje zachowań seksualnych, lub identyfikuje się jako aseksualna (Siekierska i in, 2016). Aseksualność oznacza brak jakiegokolwiek zainteresowania sferą erotyczno-seksualną. Najczęściej to we wczesnej młodości pojawia się brak pociągu fizycznego wobec drugiej osoby. Co ważne, nie jest to w żadnym wypadku wynik traumatycznych, awersyjnych doświadczeń, czy dysfunkcji hormonalnych, bądź fizycznej niewydolności. Dr Bella DePaulo zauważyła, że jeśli „bycie aseksualnym” nie przysparza danym osobom żadnego bólu oraz cierpienia, to nie może być to nazywane zaburzeniem, ani chorobą. Ma przeważnie charakter stały, dlatego spełnia kryteria orientacji seksualnej. Oczywiście aseksualność nie wyklucza tego, że każda z tych osób nie ma żadnych doświadczeń aseksualnych. Często jest tak, że mogą oni uprawiać seks, ale najczęściej jest on im obojętny. Dla części asów jest on znośny i nawet przyjemny, ale dlatego, że czerpią oni ogromną satysfakcję z zadowolenia swojego partnera. Libido i pociąg seksualny to dwie różne rzeczy, a aseksualność, posiadania libido w żaden sposób nie wyklucza. Osoby aseksualne potrafią tworzyć naprawdę trwałe i wartościowe relacje. Dzielą się na osoby romantyczne i aromantyczne. Te drugie nie mają potrzeby tworzenia relacji romantycznych z innymi. Jest jednak znaczna część, która jak najbardziej ma. Oczywistym jest, że dwóm osobom bez pociągu seksualnego będzie łatwiej, niż w relacji osoby alloseksualnej (odczuwającej pociąg seksualny) z osobą aseksualną. Aseksualność w żadnym wypadku nie warunkuje braku satysfakcji w związku. W swojej książce „Aseksualność. Czwarta orientacja” Anna Niemczyk wspomina o tym, że największym
dyskomfortem dla osób aseksualnych jest to, że najbliżsi nie rozumieją ich potrzeb oraz pojawia się bardzo jawny ostracyzm społeczny, czyli wykluczenie. Wspomniana wyżej autorka wymienia pod aseksualnością: grayseksualność, do której należą osoby demiseksualne - odczuwające pociąg seksualny, ale dopiero po długim czasie kiedy zbudują długą i bardzo trwałą więź emocjonalną z drugą osobą. Po drugie osoby litoseksualne, które odczuwają pociąg seksualny, ale nigdy nie dążą one do jego spełnienia, realizacji. Po trzecie osoby frayseksualne, które mogą odczuwać pociąg seksualne do obcych osób (nowo poznanych), jednak kiedy ich relacja się zacieśnia, ten pociąg zanika.
Ciekawe: Warto wspomnieć o tym, że zagadnienie seksualności nie jest nowym i było poruszane już w latach 50, kiedy to Alfred Kinsey przeprowadził aż 10 000 wywiadów z amerykanami na temat ich życia seksualnego. Wtedy też powstała skala Kinseya. Według niego 1,5% populacji mężczyzn należy do kategorii X - aseksualni (Raport Kinseya, 2019). Aseksualność początkowo nie była uważana za orientację seksualną. Myślano przez długi czas, że osoby identyfikujące się jako aseksualne, spełniają kryteria hipolibidemii, czyli zespołu obniżonego popędu seksualnego.
Należy pamiętać, że orientacja seksualna nie jest kwestią ani wyboru ani chęci.
Społeczności działające na rzecz osób aseksualnych: - AVEN, czyli Asexual Visibility and Education Network https://www.asexuality.org/, - ASFERA (działająca w Polsce) https://www.facebook.com/aseksualizm/.
Źródła, które użyłam do stworzenia tekstu i te, które warto sprawdzić: https://journals.viamedica.pl/seksuologia_polska/article/view/25-30/38184 https://www.vogue.pl/a/aseksualni-sa-wsrod-nas
https://kph.org.pl/wp-content/uploads/2017/11/Sytuacja-spoleczna-osob-LGBTA-w-Polsce.pdf https://www.youtube.com/channel/UCoHZ5PaquBtw3OyG8iOxJcA

Kommentarer